piątek, 28 stycznia 2011
I can't get no sleeeeeeeeeeeep
01:32 | Autor:
nadia |
Edytuj post
Bezsenność dopada mnie po raz kolejny. Nie zdołam zliczyć nocnych ‘meczy’, w których wynik był 1:0 dla niej. Dziś znowu wygra, mam ochotę poddać się bez walki.
Sięgam do lodówki i wyciągam Cinzano. Jak ja go nie znoszę. Ale nalewam pół szklanki, doprawiam Coca-colą zero. I co ja robię? Co ty robisz? Za późno.
Światło ekranu drażni moje oczy, cierpki smak wermutu drażni moje gardło. ON drażni moje myśli.
Wciąż zastanawiam się, czy jesteś teraz tam? Czy jesteś teraz sam? Czy ktoś zajął moje miejsce?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blog Archive
About Me
- nadia
- a really good book/interesting movie/chocolate can make me happy;] contact: nadiasaysrelax@gmail.com
Obsługiwane przez usługę Blogger.
0 komentarze:
Prześlij komentarz